Autor |
Wiadomość |
szymek |
Wysłany: Śro 16:08, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
Oooo.. dziękujemy wasza miłościwość. My nie jesteśmy godni Ci służyć, ale nasz
pan i tak nas ułakawił. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni waszej lordowości. |
|
|
Jedrek |
Wysłany: Śro 16:02, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
Hmm... Moja łaskawość nie zna sobie równych, dlatego wam daruję. Ale następnym razem uważajcie |
|
|
szymek |
Wysłany: Śro 16:00, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
Aaaaa....nieeeee...wielmożny panie nie rób tego. My pokorni słudzy zawsze byliśmy wierni w obec Ciebie. Nie rób tego. Prosimy. |
|
|
Jedrek |
Wysłany: Śro 15:58, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
Budzę strach i przerażenie. I lepiej niech tak zostanie albo wszystkim dam bana |
|
|
szymek |
Wysłany: Śro 15:56, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
Chociaż właściwie fajnie się dyskutowało. Można by tak sprowokować Jędrka i by
sie nadal fajnie pisało. Ale może nie. Jeszcze dostane ostrzeżenie za prowokanie admina. |
|
|
Jedrek |
Wysłany: Śro 15:49, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
W końcu |
|
|
szymek |
Wysłany: Śro 15:49, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
No ja nie uważam, że jestem kibicem Manu. Poprostu w finale LM kibicowałem Manu. No myślę, że tem temat można uznać za skończony. |
|
|
Jedrek |
Wysłany: Śro 15:41, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
To już nie jest takie ważne, a przede wszystkim jest sprawą względną. kibic Chelsea, czyli ja, uważam, że CFC miała więcej pecha. Ty, kibic ManU, uważasz, że MU było lepsze. To naturalne. |
|
|
szymek |
Wysłany: Śro 15:36, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
Jeszcze nie koniec. Zgodzę się z tobą co do tego, że każda druzyna miała trochę pecha i trochę szczęścia, ale myślę, że chelsea przegrała nie dla tego, że miała więcej pecha, lecz dlatego, że Manu był trochę lepszy. |
|
|
Jedrek |
Wysłany: Śro 15:10, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
Fajnie, że przypomniałeś sobie, że jesteś modem i możesz działać w swoim dziale Proponuję takie rozwiązanie:
ManU wygrało, miało szczęście, Chelsea też miała szczęście, ale obie drużyny miały również pecha. Ale to Chelsea miała go ciut więcej. MU ma Puchar, koniec kropka. Dyskusja zakończona. Teraz już nieważne, czy Terry w swoim poślizgu miał 75%, 76% czy 85% pecha. Chelsea przegrało. W przyszłym roku, z nowym trenerem i z nowymi piłkarzami może będzie okazja do poprawki. Koniec. |
|
|
szymek |
Wysłany: Śro 12:53, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
Niby jakie. Tak to postępuje mężczyzna, który boi się otwartej dyskusji i blokuje tematy.
A co do tych konsekwencji to przecież ja napisałem 76%, a nie 75%. Więc nie
rozumiem dlaczego zablokowałeś ten temat. |
|
|
Jedrek |
Wysłany: Wto 20:58, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
Koniec tego dobrego. Tak jak już mówiłem. Ostrzegałem, Szymku No ale skoro się uparłeś... Poniesiesz konsekwencje |
|
|
szymek |
Wysłany: Wto 9:58, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
W takim razie 76% pecha. |
|
|
Jedrek |
Wysłany: Pon 18:02, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
No... Może nie tak KOMPLETNIE pech. ALe pech w jakichś 85%. To, że się ustawił, że by dobrze strzelić, to już inna sprawa. Nie sądzę, że TYLKO pech. Większość pecha. I nie kłóć się ze mną, że 75%, bo zablokuję temat |
|
|
szymek |
Wysłany: Nie 14:26, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
Może zabardzo chciał tego Puhcaru i nie uważał. Gdy ja wiem, że murawa jest ślizka, to w czasie szczelania karnego staram się tak układć do strzału aby się nie poźlizgnąć. Więc chyba mógł tak strzelać, aby do tego nie doszło. Więc takie tłumaczenie tylko pechem nie wydaje mi się słuszne. |
|
|